Nowe wyzwania Andrzeja Szczepanika

Tak się składa, że corocznie - od trzech lat przedstawiamy sylwetkę znanego kazimierzanina, wszechstronnego sportowca amatora - niezmordowanego Andrzeja Szczepanika. Wszechstronnego, bo mimo swych 64 lat startuje w zawodach pływackich, biega na długich dystansach, uprawia kolarstwo szosowe, a zimą szusuje po śniegu (którego co roku jakby coraz mniej) .

Rok temu, w maju 2015 r. Andrzej podczas jednego z licznych wyścigów kolarskich miał groźny upadek, po którym do chwili obecnej odczuwa ból w barku. Ucierpiała także jego psychika, bowiem przez długie miesiące odczuwał lęk przed jazdą na rowerze, w szczególności na zjazdach. Podczas rozmów zwierzał się, że chyba zaniecha wyścigów kolarskich i poświęci się biegom i pływaniu. Wystartował oczywiście w 24.godzinnym maratonie pływackim na kazimierskiej krytej pływalni, gdzie spisał się jak zwykle rewelacyjnie. No i zaczęło się. Road Marathon, Podhale Tour, Cross Run - jakże zrezygnować z tak atrakcyjnych, kolarskich ofert startowych? To u Andrzeja niemożliwe ! A więc pierwszy w tym roku start w Cross Run (MTB) w Daleszycach i drugie miejsce na mecie. Kolejny start w Orzeszu na Śląsku - wyścig szosowy "na czas" na dystansie 20 km i miejsce pierwsze! I to na rowerze nie przystosowanym do "czasówki"!

Ale największym wyzwaniem dla Andrzeja Szczepanika stał się w tym roku Puchar Polski w triatlonie pn. "Elemental Tri Series" organizowany przez Elemental Holding SA. Składają się nań 4 cykle w różnych miejscowościach i terminach. Pierwsze zawody odbyły się 15 maja w Olsztynie i Andrzej Szczepanik tam właśnie debiutował w triatlonie jako jeden z ponad tysiąca zawodników. Na dystansie olimpijskim miał 437 konkurentów we wszystkich kategoriach wiekowych.

I etap, to pływanie na dystansie 1.500 m na jeziorze, przy temperaturze wody rzędu 12 - 14 ºC.

W takiej temperaturze pływanie jest możliwe jedynie w kostiumie piankowym. Jeśli do tego jest duża fala, która znosi pływaków z trasy, woda która wdziera się przez okulary do oczu utrudniając widoczność, to trzeba mieć olbrzymią siłę woli by dopłynąć do mety. Tu, na jeziorze Andrzej poniósł największe straty, które mozolnie ale skutecznie odrabiał na etapie II - wyścigu kolarskim obejmującym cztery pętle po 10 km każda.

III etap, to bieg płaski. Zmiana kasku, obuwia i start na 4 okrążenia po 2,5 km.

Łączny czas uzyskany przez Andrzeja Szczepanika w olsztyńskim triatlonie to 2 godz. 48 min i 26 sekund. Jest to 216. czas wśród wszystkich kategorii: zawodowców i amatorów, młodzieży i oldboyów. W swej kategorii wiekowej 60-64 lata Andrzej zajął zdecydowanie I miejsce.

Najbliższe starty naszego sportowca, to Cross Run w Piekoszowie 4 czerwca a już 12 czerwca kolejne zawody o Puchar Polski w triatlonie - tym razem w uroczym Augustowie. Andrzej ma nadzieję, że tym razem woda będzie cieplejsza i spokojniejsza.

Andrzej Szczepanik zawsze podkreśla, że jego starty i sukcesy nie byłyby możliwe bez wsparcia ludzi dobrej woli i instytucji samorządowych. Każdy start generuje koszty (wpisowe, paliwo na dojazdy, ogumienie itp.), których sam, ze swego skromnego budżetu domowego nie byłby w stanie ponieść.

Tą drogą Andrzej pragnie serdecznie podziękować Prezesowi "Rolmetu" p. Zbigniewowi Frączkowi oraz Staroście Kazimierskiemu Janowi Nowakowi i Burmistrzowi Miasta i Gminy Adamowi Bodziochowi za dotychczasową, nieocenioną pomoc w realizacji swoich pasji. Andrzej Szczepanik ze swej strony podczas każdego ze startów stara się promować miasto Kazimierzę Wielką i powiat kazimierski.

 image003

 

image002

 

image001

 

image004

 

Zdzisław Pilarski

zdjęcia autora i archiwum prywatne




Dokumenty i wnioski do pobrania




Cookies make it easier for us to provide you with our services. With the usage of our services you permit us to use cookies.